wtorek, 25 sierpnia 2015

Krem od Planet Spa, African Shea Butter :)

Cześć ! :)
 Dziś przychodzę do Was z kremem z Avonu z serii Planet Spa, African Shea Butter.
Jest to krem odżywczy do stosowania na bardzo przesuszone miejsca takie jak łokcie , kolana, pięty.
Ja stosuję go na pięty czy to latem czy to zimą kiedy są suche wystarczy 2-3 razy w tygodniu użyć go na noc i pięty będą miękkie i ładnie wyglądały. Na wysuszone łokcie też się sprawdza :)
Pojemność kremu to 75 ml. Krem jest bardzo wydajny wystaczy go odrobina aby odżywić przesuszone miejsce. Co do zapachu to nie przypadnie do gusty każdemu. Cena to ok 20 zł z tego co udało mi się znależć ale ja zawsze kupuję na promocjach za około 7 zł.
Oto on :



Konsystencja ani gęsta ani lejąca w sam raz .


Skład dla ciekawych :) :

Ja bardzo go lubię i nie wyobrażam sobie aby go nie było kiedy chcę odżywić swoje stopy :)
Bardzo dobrze i szybko je regeneruje :)

A wy macie jakieś ulubione mocno odżywcze kosmetyki ? :)
Pozdrawiam Cynamonowa ! :)

czwartek, 20 sierpnia 2015

Moja ulubiona mascara, czyli Lovely Pump Up :)

Hej! :)
 Dziś chciałabym Wam opowiedzieć o mojej ulubionej mascarze do rzęs a mianowicie Lovele Pump Up :) Używałam wiele mascar droższych i tańszych, jednak do tej wracam najczęściej. Mascara kosztuje około 10 zł (na promocji można ją kupić jeszcze taniej) a więc jak za mascarę to niewiele a według mnie jest naprawdę dobra i moje rzęsy bardzo się z nią polubiły. Nie osypuje się, nie rozmazuje i wytrzymuje spokojnie cały dzień. Nie jest wodoodporna.
 Oto ona:



 Szczoteczka lekko wygięta wygodna bardzo ładnie podkręca i rozczesuje rzęsy, precyzyjna.



 A oto kilka zdjęć jak prezentuje się na moich rzęsach :)

Rzęsy przed:




 Rzęsy po 1 warstwie :






A wy macie jakąś ulubionę mascarę czy cały czas próbujecie? Dla mnie ta spełnia oczekiwania i nie potrzebuję póki co eksperymentować :)

Pozdrawiam Cynamonowa ! :)


poniedziałek, 17 sierpnia 2015

Rozświetlacz w kremie Essence :)

Hej ! :D

 Dziś przychodze aby pokazać Wam rozświetlacz w kremie marki Essence soo glow :)
Rozświetlacz w kremie, który po aplikacji zaczyna mieć pudrową formułę. Apilkacja jest prosta ja aplikuje go za pomocą palca.

 Początkowo kupując go nie zwróciłam uwagi że jest w kremie, i dlatego nie wiedziałam czy będę umiała go używać, bo to mój pierwszy rozświetlacz. Kupowałam go w ciemno. Jestem z niego zadowlona daje bardzo ładną taflę i świeże spojrzenie :)

 Można go stopniować i raczej nie jest to produkt, którym zrobimy sobie krzywdę o ile oczywiście nie wbijemy w niego palca i nie wyciagniemy pół opakowania :)

 Jest to mój pierwszy rozświetlacz i myślę, że w przyszłości napewno spróbuję jeszcze inne bo efekt na buzi bardzo mi się podoba :)

 Występuję w dwóch odcieniach tym jasno-złotym oraz różowym. Cena ok. 12 zł. Pojemność 4 g.
 Używam go od marca i widzę, że zuzużycie jest prawie żadne, więc sądzę, że będzie bardzo wydajny.


A oto on :




Produkt dobrze nakłada się palcem i rozprowadza na buzi na koniec można poprawić pędzlem, ale nie jest to konieczne.





Rozświetlacz tak prezentuje się na buzi w połączeniu z bronzerem :)
(nie posiadam na zdjęciach żadnego podkładu, tak prezentuje się na czystej twarzy)








Próbowałam go używać jako cień, jednak zbierał się w załamaniu i nie wyglądał estetycznie.

Trwałość jest jak dla mnie dobra trzyma się nieźle, ładnie wtapia się w skórę i trzyma się w miare cały dzień, napewno dłużej niż bronzer :)

Nie wiem jednak jak jest z jego aplikacją na podkład, ponieważ ja aplikuję go tylko na czystą twarz, lub na krem bb.

Zdjęcia robiłam w różnych oświetleniach, ale generalnie na żywo efekt jest bardzo delikatny, cera jest roświetlona wygląda na świeżą i wypoczętą :)


A wy używacie rozświetlaczy ? A jeśli tak to w kremie czy w kamieniu ? :)
Pozdrawiam Cynamonowa ! :)


sobota, 15 sierpnia 2015

Dwa letnie zapachy z Avon :)

Hej ! :)
 Dzis wpadam z dwoma zapachami od Avon idealnymi na lato, które biegnie ku końcowi, ale może za pomoca tych właśnie zapachów uda nam się je zatrzymać na jeszcze trochę, lub w ciężki zimowy dzień gdy powąchamy jeden z tych zapachów przywołamy bardzo miłe wspomnienia letnich dni :)
Perfumy są w bardzo ładnych estetycznych, smukłych buteleczkach. Pojemność każdego to 50 ml, są dość wydajne i utrzymują się bardzo długo :) . Cena to ok 20 zł na promocji i tak je zawszę kupuję.
 Oto one :





 Pierwszy zapach to Summer White Sunset .
Kategoria kwiatowo-orientalna.
Nuty zapachowe: różowy pieprz, kwiat lotosu, kremowe drewno brzozy.


Zdecydowany ulubieniec na letnie dni. Kiedyś zamówiła go moja mama i kilka razy zdarzyło mi się go użyć jednak postanowiłam zamówić swój. Moja mama ma już drugie opakowanie, pewnie dlatego że podkradłam jej pierwsze :)
 Jest idealny na wakacyjne dni, ale również nada się na te chłodniejsze aby otulić się delikatnie promykami słońca.
 Zapach ten pachnie dosłownie słońcem, wakacjami, świeżością i wakacyjnym ciepłem, myślę że przypadnie do gustu wielu osobom :)


 Drugi zapach to Summer White.
Nuty zapachowe: nuty kwiatowe, białe piżmo.


 Jest to zapach mocno świeżego poranka, spaceru nad wodą, wyczuwam tam powiem wody, mocną świeżość, sądzę jednak, że ten przypadnie mniejszej ilości osób do gustu niż jego kolega powyżej.  Zapach ten jest raczej typowo letni i nie nadaje się do używania w innych porach, za to jest idealny aby poczuć orzeźwienie w upalne dni.
 Piękna buteleczka z mrożonego szkła dodaje mu uroku :)

 Bardzo lubię oba zapachy jednak pomarańczowy minimalnie wygrywa, gdyż spodoba się większości i jest idealny na lato, ale nie tylko :)


A Wy macie jakieś ulubione letnie perfumy ? A może stawiacie na mgiełki ?

Pozdrawiam Cynamonowa ! :)


czwartek, 13 sierpnia 2015

Paznokcie ala Agar.io ! :)

Hej ! :D
Ostatnio trochę eksmerymentuję z paznokciami, jest lato wakacje więc czemu nie? :)
Po zrobieniu tych paznokcie nasunęło mi się jedno paznokcie w stylu gry przeglądarkowej Agar.io
Zdjęcia chciałam zrobić jak najszybciej więc wybaczcie lekko umazane skórki :p





 +pozdrawiamy piesełka :)








 Oto porównanie do Agar.io :)





Lubicie wariacje czy raczej klasyki ? :)
Ja czasem lubię zaszaleć a czasem stawiam totalnie na klasykę :)

Pozdrawiam Cynamonowa ! :)


środa, 5 sierpnia 2015

Ipad mini czy warto ? :)

Cześć ! :)
 Dziś przychodze opowiedzieć Wam o moim małym ulubieńcu ale jakże przydatnym, może komuś pomoże rozwiać wątpliwości jeśli tez zastanawia się nad zakupem :) A więc zapraszam do mojej opinii o Ipad mini :)

1. Dane techniczne
 Na początku mała wzmianka techniczna.
Jest to Ipad mini drugiej generacji, krócej mówiąc Ipad mini 2 retina, waga to 331 g - jest bardzo lekki, ekran 7,9" idelanie mieści się w dłoniach, cena to około 1400 zł za pojemność 16 GB. Jest to wersja bez 3g, gdyż był brany do użytkowania głownie w domu pod Wi-fi.




2. Wygląd
 Szukałam wiele innych tabletów z innych firm i o ile ich wnętrze całkiem dobrze prezentowalo się od strony technicznej to jednak ich wykonanie zewnętrzne nie zachwycało, natomiast Ipad mini sam w swojej prostocie jest piękny.
 Wykonany jest z bardzo dobrej jakości materialów co widać i czuć, mamy w ręce rzecz masywną dopracowaną a jednocześnie bardzo cienką i lekką. Wszystkie elementy idealnie spasowane, poprostu piękno w minimaliźmie.





3. Czy warto ?
 Od jakiegoś czasu nosiłam się z zakupem tabletu za sprawą mojego juz dość starego ciężkiego laptopa, który działał jedynie podłączony do ładowarki o niezbyt dlugim kablu. Chciałam rzeczy większej niż telefon ale niezbyt wielkiej, długo szukalam pośród różnych tabletów początkowo różnych firm a pod koniec szukałam czegoś od Apple, ponieważ mialam okazje uzywać Ipada 3 w trakcie wakacji pozatym posiadam Iphone'a i wiem jak działa system w sprzętach Apple. I tak zaczęły się wahania między większym Ipad Air a Ipad mini.
 Mini początkowo wydawał mi się mały i dlatego się wahalam jednak teraz wiem, że był to dobry wybór bo jest idealny wielkością.
 Chciałam kolor biały, bo czarny wydawał mi się niezbyt ładny, jednak czerń nie była czernią a pięknym odcieniem szarości, jestem zadowolona jednak, że wybrałam ten :)
 Bateria też trzyma dobrze, szybko się ładuje.




4. Dla kogo ?
 Do samego końca się wahałam czy wydać tyle pieniędzy na tablet, czy będę go używać, czy po chwili nie będzie zbędnym gadżetem. Po 8 miesiącach użytkowania jestem absolutnie zadowolona, nawet jeśli nie ja z niego korzystam, korzystają moi rodzice, ja czytam na nim książki przeglądam internet, czasem gram, robię zdjęcia- bo aparat w świetle dziennym robi bardzo dobre zdjęcia, oglądam filmy, pobieram rzeczy do szkoły do nauki.

5. Etui.
 Używam go w ochronnym etui zakupionym na allegro i dobrze się sprawuje, jednak już widać delikatne ślady użycia, oraz folią ochronną na ekran.





Lubicie takie gadżety ? Macie ulubioną firmę czy nie ma dla Was znaczenia?
Ja z Apple jestem od początku na tak, mimo ceny ich sprzętów, warto :)

Pozdrawiam Cynamonowa! :)